Internetowa platforma BlueSky konkurencyjna wobec X / Twittera planuje umożliwić użytkownikom wybór ustawień prywatności dotyczących przetwarzania ich danych przez sztuczną inteligencję.
Platforma BlueSky – jedna z sieci społecznościowych alternatywnych wobec X / Twittera, planuje umożliwić użytkownikom wybór ustawień prywatności, który pozwoli im samodzielnie decydować, czy ich dane będą wykorzystywane przez sztuczną inteligencję i dla potrzeb reklamy internetowej.
Jaki wybór na BlueSky?
Propozycja pojawiła się w serwisie GitHub, gdzie BlueSky poinformowało, że w przyszłości użytkownicy mogliby deklarować swoje preferencje względem użycia ich publicznie widocznych danych w konkretnych przypadkach – w odniesieniu do użycia dla szkolenia sztucznej inteligencji oraz przetwarzania dla celów marketingu internetowego.
Mechanizm miałby przypominać w działaniu ten znany z plików robots.txt wykorzystywanych przez strony internetowe. Z pomocą tych plików można zadeklarować np. oczekiwanie, że dana strona nie zezwala na wykorzystanie jej danych dla celów szkolenia sztucznej inteligencji.
Jak słusznie zauważa serwis Mashable, plik robots.txt jest jednak tylko sugestią i nie musi być respektowany przez roboty skanujące internet w poszukiwaniu darmowych danych – wszystko zależy od etyki firm, które w ten sposób gromadzą informacje.
Czy standardy są możliwe?
Szef BlueSky Jay Graber uważa, że możliwe jest stworzenie w internecie nowego standardu, który będzie respektowany przez firmy rozwijające sztuczną inteligencję – tak jak to miało miejsce w przeszłości z szanowaniem sugestii zawartych w robots.txt przez wyszukiwarki internetowe w kontekście indeksowania.
Firmy AI znane są jednak z – delikatnie rzecz ujmując – liberalnego podejścia do kwestii etycznych, czego dowodem może być np. proces wytoczony spółce OpenAI Sama Altmana przez dziennik „New York Times“ oskarżający firmę o wykorzystanie bez zgody wydawcy treści dziennikarskich tej gazety, a także oskarżenia pod adresem firmy Meta o szkolenie algorytmów sztucznej inteligencji na nielegalnych kopiach chronionych prawem autorskim książek.