Masz Facebooka w telefonie? Zablokuj mu dostęp do galerii zdjęć

Facebook tak bardzo chce, aby użytkownicy korzystali z Meta AI, że aż dopuszcza się zamachu na prywatność na niewidzianą wcześniej skalę. Jak? Chce dostępu do niepublikowanych zdjęć z galerii w telefonie.
Facebook znów chce przekroczyć granicę prywatności / Fot. Glen Carrie / Unsplash
Facebook znów chce przekroczyć granicę prywatności / Fot. Glen Carrie / Unsplash

Facebook tak bardzo chce, aby użytkownicy korzystali z Meta AI, że aż dopuszcza się zamachu na prywatność na niewidzianą wcześniej skalę. Jak? Chce dostępu do niepublikowanych zdjęć z galerii w telefonie.

Facebookowi obecnie najbardziej zdaje się zależeć na tym, aby użytkownicy korzystali z usług Meta AI – generatywnej sztucznej inteligencji w produktach koncernu Marka Zuckerberga.

Im więcej użytkowników Meta AI, tym więcej danych zyska Facebook do ulepszania swojej sztucznej inteligencji – dlatego nowy pomysł koncernu tym bardziej przeraża, bo pokazuje, jak drapieżnie firma jest w stanie zachowywać się, aby skłonić nas do rezygnacji ze swojej prywatności.

Skórka za wyprawkę

Według doniesień serwisu Verge, rosnące grono użytkowników po otwarciu aplikacji Facebooka w telefonie, przy próbie dodania do relacji (stories) zdjęcia ze swojej galerii, dostaje wyskakujące okienko z zapytaniem, czy chcą zacząć korzystać z przetwarzania zdjęć w chmurze, aby „dostawać kreatywne pomysły przygotowane w oparciu o zdjęcia z galerii w telefonie”. 

Serwis TechCrunch z kolei zamieścił na swoich łamach zrzut ekranu takiego komunikatu. Jak czytamy: „najlepsze z twojej galerii, wybrane dla ciebie. Otrzymuj pomysły takie jak kolaże, podsumowania, zabawy stylem AI lub motywy, takie jak urodziny lub ukończenie szkoły. Aby tworzyć dla ciebie pomysły, będziemy wybierać media z twojej rolki aparatu i przesyłać je regularnie do naszej chmury, bazując na informacjach takich, jak czas, lokalizacja lub motyw. Sugestie będą widoczne tylko dla ciebie. Twoje media nie będą wykorzystywane do targetowania reklam. Będziemy je sprawdzać celem zagwarantowania bezpieczeństwa i integralności”.

źródło: TechCrunch.com

Gdzie jest haczyk?

Jeśli użytkownik po zobaczeniu takiego komunikatu zgodzi się na przetwarzanie zdjęć w chmurze, wyraża zgodę na warunki korzystania z usługi Meta AI. Co to oznacza?

W skrócie – daje Facebookowi pozwolenie na analizowanie swoich mediów, ale też biometrii twarzy przez sztuczną inteligencję. Firma może ponadto wykorzystywać informacje zawarte na zdjęciach do ich przetwarzania w „kreatywne pomysły”.

Wynika z tego wprost, że koncern Marka Zuckerberga chce uzyskać dostęp nawet do tych zdjęć użytkowników, których ci nie zamieszczają w jego serwisach. Usługa przetwarzania zdjęć w chmurze polega na ciągłym, zautomatyzowanym przesyłaniu mediów przez Metę do chmury – bez świadomej i regularnej kontroli nad tym, jakie zdjęcia tam trafiają, ze strony użytkownika.

Warunki korzystania z usługi Mety obejmują też pozwolenie na przechowywanie i wykorzystanie wszystkich danych osobowych, które w ten sposób trafią do Facebooka. 

Jak się przed tym ochronić?

Obecnie nie wiadomo, czy funkcja ta pojawi się wśród użytkowników w Unii Europejskiej – cytowane w tekście media donoszą o komunikacie, który pojawia się u osób mieszkających w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, gdzie prowadzone są testy.

Jeśli jednak taki komunikat istotnie pojawi się na Waszych telefonach, o ile korzystacie z aplikacji Facebooka – najlepiej będzie odebrać jej dostęp do galerii zdjęć w smartfonie, lub też całkowicie ją odinstalować.

Total
0
Shares
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane teksty
Total
0
Share