Minister obrony Włoch Guido Crosetto ocenia, że konieczne jest pilne stworzenie nowej jednostki o charakterze cywilno-wojskowym, której zadaniem będzie przeciwdziałanie wojnie hybrydowej. Jednostka miałaby zatrudniać ok. 5 tys. osób.
Minister obrony Włoch Guido Crosetto ocenia, że konieczne jest pilne stworzenie nowej jednostki o charakterze cywilno-wojskowym, której zadaniem będzie przeciwdziałanie wojnie hybrydowej. Jednostka miałaby zatrudniać ok. 5 tys. osób.
Konieczność stworzenia nowej formacji Crosetto zawarł w specjalnym raporcie strategicznym, który opublikowany został we wtorek, a dotyczy on m. in. zagrożeń hybrydowych, stanowiących coraz większy problem dla całej Europy.
Jak miałaby działać nowa jednostka?
Według Crosetta, nowa jednostka musi powstać przede wszystkim szybko. Jej praca trwałaby bez przerwy, “24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, 365 dni w roku”.
Włoski minister obrony dodaje, że początkowo zatrudniałaby ona od 1,2 tys. do 1,5 tys. osób, jednak w perspektywie liczba personelu mogłaby plasować się na poziomie nawet 5 tys. funkcjonariuszy.
Jak Włochy odczuwają zagrożenia hybrydowe?
Wojna hybrydowa, którą Rosja prowadzi przeciwko Europie, dotyka nie tylko krajów bałtyckich czy Polski. Włochy również obawiają się ryzyka wynikającego z tego rodzaju działań Moskwy przeciwko krajom Unii Europejskiej i NATO.
W przypadku tego kraju, zagrożenie dotyczy głównie infrastruktury krytycznej takiej jak lotniska czy sektor energetyczny. Włochy poddawane są również presji ze strony operacji wpływu, przede wszystkim – dezinformacji.