Chińska platforma e-commerce Temu szybko podbija serca użytkowników na Zachodzie, oferując ultratanie zakupy. Korzystaniu z niej towarzyszą jednak obawy o bezpieczeństwo i doniesienia o tym, że towary tam dostępne produkowane są przez osoby zmuszane do niewolniczej, przymusowej pracy.
Czy członkowie rządu Australii kupują na chińskiej platformie Temu? Na to pytanie gabinet premiera Anthony’ego Albanese’a nie chce udzielić oficjalnej odpowiedzi. Sprawa zainteresowała serwis The Nightly, który wysłał w tej sprawie oficjalne pytania do każdego z członków rządu, jak i do parlamentarzystów reprezentujących partie rządzące i siły koalicyjne.
Dlaczego to, czy politycy w Australii kupują na Temu zainteresowało The Nightly? Ze względu na doniesienia, które pojawiają się na temat chińskiej platformy m.in. w USA.
Zakupy na chińskim Temu – sprawa prywatna?
Zdaniem The Nightly – w przypadku polityków, zdecydowanie publiczna, ze względu na obawy dotyczące bezpieczeństwa danych użytkowników platformy (Temu należy do chińskiej spółki PDD Holdings, która zobowiązana jest przekazywać dane osób korzystających z tej usługi na żądanie rządu ChRL).
Eksperci z USA wskazują z kolei, że towary oferowane na Temu produkowane są z wykorzystaniem niewolniczej, przymusowej pracy osób np. z regionu Sinciangu.
Kto się przyznał, a kto nie
Do używania Temu niewielu australijskich polityków chce się przyznać publicznie. Odpowiedzi na pytanie o to, czy korzystają z platformy, odmówili zarówno politycy opcji rządzącej, jak i opozycji.
Temu zainstalował i wykorzystał do zakupów senator David Shoebridge (Greens). Co kupił? Jak pisze The Nightly – przybory kuchenne. Po tym, jak polityk dowiedział się o ryzyku dla bezpieczeństwa danych związanym z korzystaniem z platformy, miał ją odinstalować. Shoebridge zachęcał również publicznie Australijczyków do tego, aby nie korzystali z Temu.
Zakaz TikToka i duże obawy przed Chinami
Temu to chińska platforma, która na świecie zaczyna budzić coraz więcej niepokoju. Australia zakazała na telefonach służbowych polityków korzystania z TikToka – Temu jednak nie jest obecnie objęte tego rodzaju ograniczeniami.
W drugiej połowie tego roku w Australii ma odbyć się rządowa debata nad regulacją, która ma odpowiadać na problemy bezpieczeństwa związane z usługami i produktami, mogącymi stwarzać ryzyko dla bezpieczeństwa narodowego.
