OpenAI stworzyło ChatGPT Gov w wersji dla rządu

Firma OpenAI stworzyła specjalną wersję czatbota ChatGPT przystosowaną do użytku przez administrację rządową. ChatGPT Gov jeszcze nie został zatwierdzony przez amerykańskich urzędników, ale firma Altmana liczy na szybką ścieżkę u Trumpa.
Fot. Solen Feyissa / Unsplash
Fot. Solen Feyissa / Unsplash

Firma OpenAI stworzyła specjalną wersję czatbota ChatGPT przystosowaną do użytku przez administrację rządową. ChatGPT Gov jeszcze nie został zatwierdzony przez amerykańskich urzędników, ale firma Altmana liczy na szybką ścieżkę u Trumpa.

ChatGPT Gov to specjalna wersja czatbota ChatGPT przystosowana do użytku przez administrację rządową. Czym różni się od popularnego produktu dostępnego w subskrypcji już za 20 dolarów miesięcznie? 

ChatGPT Gov – czym się różni od zwykłego?

Przede wszystkim – bezpieczeństwem. Spółka Sama Altmana obiecuje, że ChatGPT Gov może przetwarzać bez ryzyka “niepubliczne, wrażliwe dane”, a jego instancje mogą być uruchamiane przez operatora w oparciu o chmurę Microsoft Azure w wersji komercyjnej, lub też o Azure Government, a także obwarowane dowolnym zestawem wymogów bezpieczeństwa zdefiniowanych przez użytkownika.

ChatGPT Gov nie został jeszcze zatwierdzony do użytku w administracji przez urzędników, ale firma OpenAI ma nadzieję, że zaprzysiężony przed zaledwie nieco ponad tygodniem prezydent USA Donald Trump ze względu na przyjazne relacje z Samem Altmanem pójdzie firmie na rękę i przyspieszy ten proces.

Sztuczna inteligencja w administracji

Dyrektor ds. produktu w OpenAI Kevin Weil w rozmowie z mediami przekazał, że prezydent Trump jest zainteresowany wdrożeniem w administracji “nowoczesnego oprogramowania” i narzędzi, które usprawnią pracę rządowej administracji. 

“Jesteśmy tym bardzo podekscytowani” – powiedział Weil, wyrażając nadzieję, że Trump pomoże firmie szybciej przejść przez biurokratyczne tryby. 

Serwis Gizmodo zwraca uwagę, że administracja Donalda Trumpa została już publicznie oskarżona o wykorzystywanie sztucznej inteligencji do usprawniania swojej pracy – miała ona posłużyć do generowania treści rozporządzeń wykonawczych, których prezydent w swoich pierwszych dniach urzędowania podpisał niemal 80. Treść wielu z nich ma być “trudna do zrozumienia i niedbale napisana”. 

Total
0
Shares
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane teksty
Total
0
Share