Donald Trump chce, aby Ameryka zdominowała branżę sztucznej inteligencji w globalnym wymiarze. Chińska firma DeepSeek może jednak pokrzyżować jego plany – z czego prezydent USA zdaje sobie sprawę.
Donald Trump uważa, że deklarowane przez chińską firmę DeepSeek osiągnięcia w dziedzinie rozwoju sztucznej inteligencji po znacznie mniejszych niż rywale z USA kosztach to sygnał ostrzegawczy dla amerykańskiej branży.
DeepSeek wywraca stolik
Według chińskiej firmy, rozwijane przez nią duże modele językowe mogą śmiało konkurować z produktami firm z USA, takich jak OpenAI czy Google. Koszty szkolenia modeli DeepSeek mają być jednak według tej spółki dużo mniejsze, niż to ma miejsce w przypadku amerykańskich odpowiedników.
Deklarowane przez DeepSeek osiągi spowodowały zamieszanie na scenie AI i przełożyły się na ogromne spadki w wartości akcji firm z tego sektora, takich, jak choćby Nvidia. Producent czipów odnotował w poniedziałek rekordową stratę, z której zaczął podnosić się we wtorek – notując ponad 7 proc. wzrost.
Prezydent USA uważa, że pojawienie się DeepSeek może pomóc amerykańskim firmom, nie zaś zaszkodzić, jak nakazywałaby logika – widząc poczynania rywala, staną się one bardziej innowacyjne i konkurencyjne.
Co Trump sądzi o DeepSeek?
“Opublikowanie DeepSeek, sztucznej inteligencji chińskiej firmy, powinno być sygnałem alarmowym dla naszej branży, która powinna być skoncentrowana niczym wiązka laserowa na konkurencji i jej wygraniu” – powiedział Trump.
Polityk zwrócił uwagę, że DeepSeek do szkolenia swoich algorytmów wykorzystać miała mniejsze zasoby, minimalizując w ten sposób koszty. “Uważam, że to pozytywne, to zaleta… nie będziecie wydawać tak dużo, ale jest szansa, że dostaniecie takie same wyniki” – stwierdził prezydent.
Niski koszt rozwoju modeli DeepSeek docenił też publicznie szef OpenAI Sam Altman, który w swoim wpisie w serwisie X zadeklarował, że jego firma dostarczy o wiele lepsze modele i wyraził radość z pojawienia się nowego konkurenta na rynku.
Co to jest DeepSeek?
To firma, która powstała w 2023 roku w chińskim Hangczou. Jej szefem jest Liang Wenfeng, który wcześniej związany był – jako współtwórca – z jednym z najważniejszych funduszy hedgingowych High-Flyer.
Zanim USA wprowadziły ograniczenia eksportowe na czipy do Chin, firma Wenfenga zbudowała klaster z 10 tys. czipów firmy Nvidia o wysokiej wydajności, które pozwoliły na budowę i szkolenie systemów sztucznej inteligencji.
DeepSeek twierdzi, że jego ostatnie modele powstały przy użyciu czipów pozwalających na mniejsze osiągi, które nie zostały objęte nigdy restrykcjami sprzedażowymi do Chin. Model R1 tej firmy ma mieć możliwości porównywalne z zachodnimi konkurentami, jednak być o wiele tańszy.