Należący do koncernu Microsoft serwis LinkedIn narusza przepisy Aktu o usługach cyfrowych (DSA) twierdzi organizacja EDRi, która wraz ze swoimi partnerami złożyła na tę platformę skargę do Komisji Europejskiej.
Organizacje EDRi, Global Witness, Gesselschaft für Freiheitsrechte i Bits of Freedom zajmujące się prawami obywatelskimi i prawami człowieka w świecie cyfrowym złożyły skargę do Komisji Europejskiej na platformę LinkedIn.
Ich zdaniem, LinkedIn klasyfikowana w ramach przepisów Aktu o usługach cyfrowych (DSA) jako VLOP (very large online platform, czy też bardzo duża platforma online) narusza zapisy regulacji dotyczące zakazu profilowania użytkowników na potrzeby reklamy internetowej w oparciu o ich wrażliwe dane.
Jak profiluje nas LinkedIn?
Zdaniem organizacji skarżących LinkedIn, platforma należąca do Microsoftu wykorzystuje do serwowania nam reklam dane na nasz temat takie, jak płeć, orientacja seksualna, poglądy polityczne, religia czy pochodzenie etniczne.
Przepisy DSA zakazują profilowania na potrzeby reklamy w oparciu o te dane. Dlaczego? Może to prowadzić do dyskryminacji, a także do wzmagania polaryzacji społecznej i manipulacji odbiorcami. To zaś tylko wyimki z argumentacji dotyczącej szkodliwości tego rodzaju działań.
EDRi w swoim oficjalnym komunikacie wskazuje, że profilowanie na potrzeby reklamy w oparciu o wrażliwe dane może mieć bardzo poważne konsekwencje w świetle nadchodzących wyborów do Parlamentu Europejskiego. Tym bardziej – jak twierdzi organizacja – firmy powinny być odpowiedzialne za swoje produkty i uważać, aby ich działanie nie przekładało się na szkody społeczne.
