Chiński gigant e-commerce, właściciel platform Temu i Pinduoduo – koncern PDD Holdings, informuje o rozczarowujących wynikach sprzedaży i zysku. Konsumenci w Chinach kupują mniej, a powodem jest spowolnienie gospodarki Państwa Środka.
Koncern PDD Holdings, czyli właściciel chińskich platform zakupowych Temu i Pinduoduo, poinformował o bardzo rozczarowujących wynikach za ostatni kwartał.
Nie on jeden – straty notują także inni giganci e-handlu w Chinach, czyli Alibaba i JD.com. Wszystko przez spowolnienie gospodarki Państwa Środka i ostrożność konsumpcyjną jego obywateli.
Jak informuje serwis BBC, wartość akcji PDD Holdings na amerykańskiej giełdzie po ogłoszeniu tych informacji spadła o niemal 11 proc.
W trzecim kwartale tego roku przychody PDD Holdings osiagnęły pułap 13,7 mld dolarów. To wynik poniżej oczekiwań analityków, powtarzający się już drugi kwartał z rzędu. Wcześniej koncern przez lata notował stabilny wzrost.
Chińska wojna cenowa
BBC wskazuje, że przyczyną spowolnienia giganta nie jest wyłącznie kryzys chińskiej gospodarki, widoczny zwłaszcza w branży nieruchomości oraz w dużym bezrobociu wśród młodych osób.
Problemem stało się też naśladownictwo w branży e-commerce – strategia Pinduoduo, czyli oferowanie tanich, przeciętnych produktów za grosze, stała się popularna również u innych, konkurencyjnych firm. Rynek zaczął się nasycać, a między rywalizującymi platformami wybuchła wojna cenowa.
Analitycy spodziewają się, że chiński e-handel dalej będzie wzrastał, ale dużo wolniej, niż to miało miejsce do tej pory.
O tym, jak powstawały chińskie platformy zakupowe i jak wyglądała ich droga do potęgi, posłuchać można w 30. odcinku podcastu TECHSPRESSO.CAFE: