DeepSeek to chiński duży model językowy, który oferuje czatbota konkurencyjnego wobec rozwiązań amerykańskich firm takich jak ChatGPT czy Claude. Usługa jednak działa w zgodzie z chińskim prawem, czyli cenzuruje informacje niewygodne dla rządu w Pekinie.
DeepSeek we wtorek wdarł się przebojem na szczyt rankingu najpopularniejszych aplikacji w USA i na krótko zdetronizował królujący tam do tej pory ChatGPT. O tym, co wyróżnia chiński model spośród konkurencji, można przeczytać na łamach TECHSPRESSO.CAFE w tym tekście.
Chiński czatbot od amerykańskich konkurentów różni się jednak nie tylko kosztami niezbędnymi do wytrenowania modelu, w oparciu o który działa. Inaczej też traktuje kwestie poprawności politycznej, spełniając wymogi stawiane produktom i usługom z branży sztucznej inteligencji przez chińskie prawo. Chodzi mianowicie o cenzurę odpowiedzi na pytania o politykę rządu w Pekinie i drażliwe z punktu widzenia ChRL kwestie, takie jak np. los muzułmańskiej mniejszości Ujgurów, których prawa człowieka są przez Chiny od wielu lat naruszane.
Zakazany Kubuś Puchatek
Agencja Associated Press przygotowała porównanie odpowiedzi, które na wrażliwe politycznie pytania udzielają DeepSeek oraz jego główny konkurent – amerykański ChatGPT firmy OpenAI.
Przykładowo, DeepSeek nie poradził sobie z pytaniem o to, czyją polityczną karykaturą jest Kubuś Puchatek – przez wielu Chińczyków traktowany jako satyra na prezydenta ChRL Xi Jinpinga. ChatGPT nie ma problemu z właściwą odpowiedzią na to pytanie, podczas gdy DeepSeek stwierdził jedynie, że jest to postać z kreskówki, którą kochają dzieci i która symbolizuje radość i przyjaźń.
DeepSeek “unika” też odpowiedzi na pytania związane z masakrą na placu Tiananmen z 1989 roku, do której doszło podczas prodemokratycznych protestów studenckich. Chiński czatbot twierdzi, że pytania o tę kwestię są “poza jego obecnymi możliwościami” i proponuje: “porozmawiajmy o czymś innym”. ChatGPT tymczasem udziela szczegółowych odpowiedzi na temat tych historycznych wydarzeń i wskazuje je jako “jedne z najważniejszych i najbardziej tragicznych zdarzeń we współczesnej historii Chin”.
Trudne kwestie bieżącej polityki
Dziennikarze podczas testów porównawczych DeepSeek i ChatuGPT zauważyli też różnice w odpowiedziach udzielanych przez oba czatboty na pytania związane z bieżącymi problemami relacji politycznych USA i Chin.
DeepSeek ma powtarzać twierdzenia zgodne z linią propagandy Komunistycznej Partii Chin, ChatGPT zaś udzielać o wiele bardziej zniuansowanych odpowiedzi, które wskazują na punkty sporne w polityce zagranicznej obu krajów, jak i na złożoność relacji handlowych, rywalizację geopolityczną i inne kwestie, takie jak np. konkurencja w zakresie rozwoju nowych technologii.
DeepSeek uznaje też Tajwan za integralną część terytorium ChRL już od czasów starożytnych, także powtarzając w tym zakresie oficjalną narrację Pekinu.
Cenzura? Tak, ale…
… tylko w aplikacji oferującej użytkownikom gotowy produkt. DeepSeek to model dostępny jako open source. Oznacza to, że każdy może pobrać go, pracować z nim, modyfikować go i uruchomić u siebie, oferując możliwości DeepSeek w zmodyfikowanej wersji. Bez cenzury.