Huawei idzie na wojnę z USA

Założyciel firmy Huawei Ren Zhengfei jeszcze przed zatrzymaniem w grudniu 2018 r. jego córki Meng Wanzhou miał przygotowywać się do spotkania z topowymi menedżerami koncernu, do którego miało dojść w Argentynie, a jego celem miało być omówienie strategicznej reorganizacji kadr i zarządzania w firmie. Meng, która w Huaweiu odpowiadała wówczas za zarządzanie finansami spółki, prosiła ojca, by nie jechał. “Idą po ciebie, tato. Proszę, bądź ostrożny” – miała przekazać ojcu przez swojego męża, który również pracował dla chińskiego potentata elektroniki telekomunikacyjnej.
Fot. Web Summit / Flickr

Założyciel firmy Huawei Ren Zhengfei jeszcze przed zatrzymaniem w grudniu 2018 r. jego córki Meng Wanzhou miał przygotowywać się do spotkania z topowymi menedżerami koncernu, do którego miało dojść w Argentynie, a jego celem miało być omówienie strategicznej reorganizacji kadr i zarządzania w firmie. Meng, która w Huaweiu odpowiadała wówczas za zarządzanie finansami spółki, prosiła ojca, by nie jechał. “Idą po ciebie, tato. Proszę, bądź ostrożny” – miała przekazać ojcu przez swojego męża, który również pracował dla chińskiego potentata elektroniki telekomunikacyjnej.

Dziennik “Wall Street Journal”, który dotarł do treści wewnętrznej komunikacji w Huaweiu, pisze że Ren nie posłuchał rady swojej córki. Do spotkania wyższej kadry zarządzającej koncernu doszło u podnóża Andów, gdzie planowano działania zmierzające do decentralizacji administracji spółką. Na pierwszy ogień miała pójść właśnie Argentyna.

Według “WSJ” decyzje podjęte na spotkaniu w górskim ośrodku wypoczynkowym pozwoliły Huaweiowi na bardziej elastyczne zarządzanie sytuacją w chwili, w której stało się jasne, że USA szykują zorganizowaną kampanię przeciwko chińskiemu gigantowi. Stawką w walce Stanów Zjednoczonych z jednym z koni pociągowych gospodarki ChRL jest dominacja w sektorze budowy wdrożeń sieci łączności nowej generacji 5G. Amerykańska administracja zarzuca firmie, że jej sprzęt może stać się łatwym do wykorzystania narzędziem szpiegowskim w rękach Pekinu, czemu firma systematycznie zaprzecza, podobnie jak politycy w Pekinie – jak argumentują, w Chinach nie ma obecnie legislacji, które nakładają na firmy przymus współpracy z chińskim wywiadem.

Ofensywa – nowa strategia Huaweia

W odpowiedzi na zatrzymanie swojej córki i pierwsze restrykcje handlowe nałożone przez USA Zhengfei zdecydował o przegrupowaniu kadr i rozesłaniu po świecie zaufanych ludzi, którzy mieli uspokoić ewentualne wątpliwości na poszczególnych rynkach konsumenckich. Według “WSJ” jednym z kluczowych elementów strategii radzenia sobie z kryzysem są pozwy, które mają walczyć ze – zdaniem firmy – nieuzasadnionymi wobec niej pomówieniami i zarzutami.

W ciągu ostatniego półtora roku Huawei otrzymał ze strony USA niejeden cios. Były pozwy, wpisanie na czarną listę ministerstwa handlu, a także ograniczenia w możliwości dystrybucji produktów koncernu na terenie Stanów Zjednoczonych. W styczniu tego roku decyzję o dopuszczeniu Huaweia do budowy sieci łączności 5G podjęła jednak Wielka Brytania (jedynie do części infrastruktury pozbawionych znaczenia krytycznego i w wymiarze nieprzekraczającym 35 proc.), sprzeciwiając się tym samym naciskom ze strony USA. Koncern mógł świętować wcale niemałe zwycięstwo.

Premier Boris Johnson spotkał się jednak ze sprzeciwem wobec tej dyskusji wewnątrz własnej partii. Zbuntowani torysi doprowadzili do tego, że w początku czerwca Narodowe Centrum Cyberbezpieczeństwa na zlecenie rządu rozpoczęło procedurę audytową, która ma określić, jaki wpływ na sterowność koncernu w perspektywie długofalowej wywrą wprowadzane przez USA kolejne sankcje. Jego wyniki mogą zrewidować brytyjską decyzję o dopuszczeniu Huawei do budowy infrastruktury 5G.

Kolos na glinianych nogach?

“Wall Street Journal” zauważa, że nałożone na Huaweia ograniczenia handlowe, które doprowadziły m.in. do tego, że nowe modele smartfonów tej firmy są pozbawione dostępu do usług Google’a przekładają się na wymuszenie w polityce firmy określonych zmian. Huawei musi zatem w większej mierze opierać swoją zyskowność na rynku rodzimym, mimo wcześniejszych rekordów popularności jego urządzeń w Europie. Elektronika konsumencka to połowa wszystkich przychodów spółki – przypomina nowojorska gazeta.

Spotkanie w Argentynie i zarządzone podczas niego zmiany organizacyjne w ramach koncernu oddały większą władzę regionalnym menedżerom. Dzięki temu możliwa była ofensywa wizerunkowa Huaweia, która nastąpiła w kolejnych miesiącach po zawarciu tych ustaleń. W pierwszej połowie 2019 roku Huawei organizował wiele konferencji i wydarzeń mających na celu promocję stanowiska firmy w kwestiach takich jak np. cyberbezpieczeństwo.

Pełna mobilizacja

W styczniu 2019 r., miesiąc po aresztowaniu córki, Ren Zhengfei miał odwiedzić centrum badań i rozwoju Huaweia w Hangczou. Zalecił pracownikom firmy, by uczyli się na przykładzie amerykańskiego koncernu Google i “podążać naprzód, nie brać jeńców i pozostawiać za sobą krwawy ślad” – twierdzi “WSJ” powołując się na treść transkryptu z wizyty Zhengfeia w placówce, który gazeta pozyskała od dwóch pracowników Huaweia.

Podczas wizyty w kampusie koncernu w Wuhan Zhengfei miał z kolei powiedzieć swoim pracownikom, że “firma znalazła się w stanie wojny”.

Jednocześnie założyciel Huaweia pozostaje wielkim admiratorem USA, ich kultury, a nawet amerykańskiego przywódcy, prezydenta Donalda Trumpa – zauważa dziennik. Nastawienie Zhengfeia nie uległo zatem zmianie od końca lat 90-tych ubiegłego wieku, kiedy po podróżach do Ameryki pisał, że “jest pod wielkim wrażeniem innowacyjności Amerykanów”.

Czy rok 2020 przyniesie nieoczekiwany zwrot akcji w sytuacji napięcia pomiędzy Pekinem a Waszyngtonem, w którym jedną z głównych ról odgrywa chiński koncern? Zdaniem firmy zapotrzebowanie na jej urządzenia z segmentu elektroniki konsumenckiej, czyli laptopy, telefony komórkowe i inne popularne urządzenia, nigdy nie było tak wielkie. W czasie pandemii koronawirusa Huawei podarował niezbędny sprzęt wielu regionom świata najciężej dotkniętych kryzysem.

A pan Zhengfei?

Podobno – jak twierdzi “WSJ” – największym marzeniem Rena jest spokojna emerytura w Nowej Zelandii, podczas której planuje zająć się prowadzeniem kawiarni.


Kup nam kawę na BuyCoffeeTo:

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Total
0
Shares
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane teksty
Czytaj dalej

Czy Mark Zuckerberg ostrzegał Trumpa przed TikTokiem?

Prezes Facebooka Mark Zuckerberg miał ostrzegać prezydenta USA Donalda Trumpa przed problemami, jakich może przysporzyć rosnąca popularność TikToka – platformy do dzielenia się krótkimi formami wideo należącej do chińskiego startupu ByteDance. Na prywatnym obiedzie z Trumpem w październiku ubiegłego roku Zuckerberg miał przekonywać prezydenta, że chińskie aplikacje to większe wyzwanie, niż wzięcie w karby jego własnej firmy – od 2018 r. nieustannie przyciągającej krytykę i uwagę ze strony tak opinii publicznej, jak i polityków.
Total
0
Share