Chiny grożą Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii „negatywnymi skutkami” nowych sankcji, które nałożono na firmy z Państwa Środka w związku z udzielaniem pomocy Rosji w wojnie z Ukrainą.
Chińskie ministerstwo handlu opublikowało w poniedziałek oświadczenie, w którym bardzo krytycznie odnosi się do nowych sankcji nałożonych przez Unię Europejską i Wielką Brytanię na firmy z Państwa Środka. Sankcje mają związek z zaangażowaniem Chin w pomoc Rosji w wojnie na Ukrainie.
Zdaniem ChRL, nie mają one żadnego uzasadnienia z punktu widzenia prawa międzynarodowego. Chiny domagają się także, aby państwa europejskie nie nakładały już kolejnych ograniczeń na podmioty z tego kraju.
Jakie sankcje nałożyła Europa?
W ubiegłym tygodniu Europa w bezprecedensowym, jak twierdzi serwis Politico, geście – nałożyła na chińskie firmy sankcje w związku z ich wsparciem dla Rosji podczas wojny na Ukrainie.
Sprawa dotyczy czterech firm. Jak twierdzi chińskie ministerstwo handlu – narusza to konsensus i „ducha porozumienia” pomiędzy liderami Chin i Unii Europejskiej. Odnosi się tu do spotkania prezydenta Xi Jinpinga z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, do którego doszło w grudniu ubiegłego roku.
Chiny grożą też Unii Europejskiej, że odbije się to negatywnie na relacjach gospodarczych obu stron, w szczególności zaś na wymianie handlowej.
Co ciekawe, 13 pakiet sankcji został poparty tym razem również przez zazwyczaj przyjazne Pekinowi Węgry – notuje Politico.
Londyn w ślad za Unią Europejską
Na sankcje zdecydował się też Londyn, nakładając je na trzy firmy. I wobec Wielkiej Brytanii Chiny wystosowały bardzo jednoznacznie brzmiące oświadczenie. Tym razem zrobiło to ministerstwo spraw zagranicznych.
Jak stwierdzono na konferencji prasowej resortu w poniedziałek, „to, czy Pekin i Moskwa decydują się na pogłębienie relacji i związków handlowych, w ogóle nie powinno interesować Zachodu”.
„Chiny i Rosja nie obierają za cel stron trzecich, strony trzecie nie będą też im przeszkadzać w utrzymywaniu normalnych relacji handlowych” – powiedział przedstawiciel ministerstwa spraw zagranicznych ChRL. „Chiny będą podejmować wszystkie niezbędne kroki do odpowiedniego zabezpieczenia interesów swoich firm” – dodał.
Politico odnotowuje, że przekaz Pekinu zbiegł się w czasie ze spotkaniem ministrów państw wchodzących w skład Światowej Organizacji Handlu, które odbyło się w Abu Zabi.