Inwestorzy opuszczają metawersum

Metawersum ostatecznie straciło swój czar. Pokazują to m.in. ruchy inwestorów, którzy nie chcą przeznaczać środków na startupy rozwijające usługi i produkty dla wirtualnych światów. Dane za rok 2023 mówią wprost: sen Marka Zuckerberga to porażka.
W 2023 r. przestaliśmy mówić o metawersum
W 2023 r. przestaliśmy mówić o metawersum

Metawersum ostatecznie straciło swój czar. Pokazują to m.in. ruchy inwestorów, którzy nie chcą przeznaczać środków na startupy rozwijające usługi i produkty dla wirtualnych światów. Dane za rok 2023 mówią wprost: sen Marka Zuckerberga to porażka.

Metawersum nie przyjęło się. O tym, że nie należy wiązać z nim zbyt wielu nadziei, pisaliśmy na łamach naszego serwisu w tym tekście.

Tu informowaliśmy, że na świecie mają miejsce jednak pewne eksperymenty z wykorzystaniem metawersum w różnych dziedzinach życia – np. w kulturze.

Metawersum, to – przypomnijmy – zapowiedziany w 2021 r. przez Marka Zuckerberga, prezesa koncernu Facebook, który zmienił nazwę na Meta, przełom technologiczny. Miał polegać na połączeniu cyfrowej rzeczywistości z realną i stworzenie nowych płaszczyzn interakcji w internecie – z użyciem technologii wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości.

Szybko okazało się jednak, że wizja spędzania czasu w cyfrowym świecie z goglami na głowie jest mniej atrakcyjna, niż wydawało się Zuckerbergowi – zwłaszcza po doświadczeniu izolacji społecznej w czasie pandemii koronawirusa. Cyfrowa rzeczywistość nie jest też wolna od problemów – o czym pisaliśmy tu, w kontekście nadużyć seksualnych w wirtualnej rzeczywistości i trudności w ich penalizacji.

Zmiana nazwy koncernu Facebook na Meta i głośne zapowiedzi prezesa firmy niezbyt skutecznie też odciągnęły uwagę opinii publicznej i mediów od nadużyć, które wyszły na jaw dzięki sygnalistce Frances Haugen. Jej rewelacje przekazane dziennikowi „Wall Street Journal” de facto zbiegły się w czasie z decyzją Zuckerberga o zmianie nazwy firmy.

Rok 2023 – rok pożegnania z metawersum

Z danych serwisu Crunchbase wynika, że rok 2023 był najgorszym pod względem nakładów inwestycyjnych przeznaczanych przez fundusze kapitałowe i innych inwestorów na startupy pracujące nad rozwiązaniami dla metawersum.

W ubiegłym roku wyniosły one 1,97 mld dolarów. Dla porównania, w 2021 r. było to 5,74 mld dolarów, a rok później – 5,73 mld. Jednocześnie, dwa lata temu zainteresowanie metawersum było największe.

Koncern Meta na realizacji planów jego prezesa stracił miliardy dolarów. Horizon Worlds, czyli flagowa aplikacja mająca służyć do przebywania w cyfrowych światach, nie przyciągnęła zbyt wielu użytkowników. W przeszłości natomiast była krytykowana za grafikę przypominającą gry komputerowe z początku XXI wieku, a także… postaci, które nie miały nóg. Amerykańskie media informowały, że z Horizon Worlds nie chcą korzystać nawet pracownicy, którzy mieli pracować nad tą aplikacją.

Crunchbase pisze, że w ubiegłym roku w USA na popularności traciły również urządzenia do obsługi wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości wszystkich marek. Nic dziwnego – gorączkę wywołuje od początku ubiegłego roku zupełnie inna technologia. To sztuczna inteligencja.

Posłuchaj odcinka podcastu TECHSPRESSO.CAFE o metawersum

Czy Apple coś zmieni?

2 lutego do sprzedaży ma trafić urządzenie Apple Vision Pro, które kosztuje 3,5 tys. dolarów. Koncern Apple twierdzi, że to nie gogle do obsługi wirtualnej rzeczywistości, ale „najbardziej zaawansowane urządzenie elektroniki konsumenckiej, jakie kiedykolwiek powstało”.

Apple ponadto trzyma się z dala od słów takich, jak „metawersum”, „wirtualna rzeczywistość” czy „rozszerzona rzeczywistość”. Swoją technologię nazywa „spatial computing”, co można przetłumaczyć jako „informatykę przestrzenną”, dużo mówi też o magii.

Urządzenie podczas prezentacji zapowiadającej jego powstanie przedstawiane było jako narzędzie przede wszystkim do komunikacji. Same gogle są przezroczyste, co sprawia, że oglądając cyfrowe treści, wciąż możemy mieć kontakt z otoczeniem – to podstawowa różnica, która stawia produkt Apple’a w zupełnie innym szeregu niż inne, zdecydowanie zamykające użytkownika w objęciach wirtualnego świata i odcinające go od realnego.

Tymczasem, jeśli ma nastąpić przełom technologiczny – to będzie on właśnie udanym połączeniem interakcji w świecie cyfrowym z tymi, które podejmujemy w rzeczywistości. Spoglądając na cenę urządzenia Apple – korzystanie z niego będzie zaś rozrywką konsumentów dóbr luksusowych.

Total
0
Shares
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane teksty
Total
0
Share