TikTok przed wyborami w Parlamencie Europejskim mimo zakazu

Parlament Europejski to jedna z instytucji, które zakazały korzystania z chińskiej platformy TikTok na urządzeniach swoich pracowników, uzasadniając to kwestiami bezpieczeństwa danych.
Parlament Europejski będzie korzystał z TikToka podczas kamapnii
Parlament Europejski będzie korzystał z TikToka podczas kamapnii

Parlament Europejski to jedna z instytucji, które zakazały korzystania z chińskiej platformy TikTok na urządzeniach swoich pracowników, uzasadniając to kwestiami bezpieczeństwa danych.

Parlament Europejski zakazał TikToka na urządzeniach służbowych osób pracujących dla tej instytucji 28 lutego ubiegłego roku. Podobną decyzję podjęła też Komisja Europejska, a także szereg państw, które zabroniły korzystania z tej aplikacji na urządzeniach administracji. To m.in.: Dania, Kanada, Wielka Brytania, czy Stany Zjednoczone. Rekomendację negatywną w sprawie chińskiej platformy wydały też Czechy.

Serwis Euractiv w środę poinformował jednak, że Parlament Europejski szykuje się do wykorzystania TikToka w kampanii przed zaplanowanymi na czerwiec wyborami europejskimi – pomimo wprowadzonego przez siebie zakazu. Informacja ta została potwierdzona przez służby prasowe PE.

Hipokryzja czy pragmatyzm?

Ruch Parlamentu Europejskiego można oceniać jako hipokryzję – zwłaszcza, że jak czytamy, zakaz zostanie utrzymany. Instytucja poinformowała jednak, że podjęta została decyzja o „utrzymaniu instytucjonalnej obecności na platformie bez używania urządzeń i sieci Parlamentu Europejskiego”.

Deklarowanym celem ma być walka z dezinformacją.

Sprawa ma być poddana debacie podczas sesji plenarnej w końcu lutego, kiedy to na agendzie znajdzie się temat obcego wpływu na eurowybory.

Euractiv pisze, że Parlament Europejski przeznaczył na strategię komunikacji zachęcającą do brania udziału w wyborach aż 37 mln euro. Jej częścią ma być udział celebrytów i internetowych osobowości, które do głosowania mają zachęcać przede wszystkim młodych wyborców i wyborczynie, jak i te osoby, które będą mogły zagłosować po raz pierwszy w życiu.

Jedną z osób, którą w tej sprawie wywołano do tablicy, jest… amerykańska piosenkarka pop Taylor Swift, poproszona o zachęcanie do głosowania przez komisarza Margaritisa Schinasa, który przypomniał, iż wykonawczyni 9 maja ma koncert w Paryżu i właśnie wtedy mogłaby – na wzór apelu, który skierowała w sprawie wyborów do swoich rodaków w USA – zachęcić do głosowania Europejczyków.

TikTok jako narzędzie dotarcia do wyborców

Pomimo wprowadzenia licznych blokad korzystania z chińskiej platformy na poziomie administracji poszczególnych krajów, żadne państwo nie zdecydowało się na wypowiedzenie TikTokowi wojny totalnej i zakazanie dystrybucji platformy dla wszystkich użytkowników.

TikTok to narzędzie wykorzystywane przez polityków na całym świecie i zbyt ważne z punktu widzenia dotarcia do elektoratu – zwłaszcza tego najmłodszego – aby pozwolić sobie na wyeliminowanie go z gry. Wiedzą o tym dobrze politycy wszystkich frakcji w państwach, które podobnie jak USA – zauważają ryzyko polityczne wynikające z powszechności tej aplikacji.

W Stanach Zjednoczonych, gdzie rośnie szansa na wygraną Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich, TikTok (kontrowersyjny ze względu na kwestie związane z ochroną danych osobowych, ale i możliwością wykorzystania tej platformy do manipulacji przez Chiny – ze jako narzędzie szpiegowskie oraz kanał dystrybucji propagandy) postrzegany jest jako narzędzie potencjalnie mogące pozyskać szanse dla Joe Bidena wśród najmłodszych wyborców. W USA z aplikacji korzysta ok. 150 mln osób.

Posłuchaj odcinka podcastu o TikToku
Total
0
Shares
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane teksty
Total
0
Share