„Wychowanie przy ekranie”. Jak odzyskać cyfrowy dobrostan?

Książka Magdaleny Bigaj to przewodnik po problemach, które zafundowało nam pokolenie dzisiejszych 30-40 latków z Doliny Krzemowej, tworząc świat cyfrowy będący emanacją najpaskudniejszych ludzkich instynktów ubranych w cukierkowy kostium i oblanych dopaminowym sosem.
Magdalena Bigaj, "Wychowanie przy ekranie", wydawnictwo WAB 2023

Książka Magdaleny Bigaj to przewodnik po problemach, które zafundowało nam pokolenie dzisiejszych 30-40 latków z Doliny Krzemowej, tworząc świat cyfrowy będący emanacją najpaskudniejszych ludzkich instynktów ubranych w cukierkowy kostium i oblanych dopaminowym sosem.

„Wychowanie przy ekranie“ chciałam dla Was opisać jeszcze przed nowym rokiem. Złożyło się jednak tak, że kiedy napisałam do prezeski Instytutu Cyfrowego Obywatelstwa – Magdy Bigaj, że kupiłam wydanie elektroniczne jej książki, aby napisać o niej w swoich mediach, Magda zaoferowała mi egzemplarz papierowy. Wiadomo – z niczym nie pracuje mi się tak dobrze, jak z papierem. Książka miała do mnie dotrzeć przed Bożym Narodzeniem, ale Poczta Polska najpierw trzymała przesyłkę na polskiej granicy, a później zawróciła ją poczta czeska. Ostatecznie, „Wychowanie…“ dotarło do mnie w styczniu, z bożonarodzeniową kartką z życzeniami w środku.

Myślę, że każdy moment jest dobry – nie tylko nowy rok – aby zacząć dbać o higienę cyfrową. To problem, który często pojawia się w rozmowach z Wami – mówicie mi, że już po wszystkim, że Wasze dane są już wszędzie, wszyscy wszystko o Was wiedzą. Odpowiadam, że nic straconego – zacząć dbać o prywatność można w każdej chwili. Książka Magdy udowadnia, że tak jest i z cyfrowym dobrostanem – nawet, jeśli obecnie nam do niego daleko, to warto zacząć – poprawa będzie zauważalna bardzo szybko.

Nie mam dzieci i nigdy nie będę miała – dlatego też na dyskusję o roli urządzeń i usług cyfrowych w życiu najmłodszych patrzę z dużym dystansem. Ten dystans pozwala mi napisać, że „Wychowanie…“ to książka, którą każdy i każda z Was powinna przeczytać – nawet, jeśli nie jesteście rodzicami. 

Książka Magdy uświadamia, jak wielkim problemem jest dziś przeładowanie informacjami, powiadomieniami, bodźcami, do odbioru których w takich ilościach nasz mózg nie jest przystosowany. Uczy, że to poczucie zmęczenia, które ogarnia nas po dopaminowych skokach na głęboką wodę mediów społecznościowych, to rzecz, z którą można walczyć – aby odzyskać klarowność umysłu, zdolność szybkiego podejmowania trafnych wyborów, koncentracji, analizy.

To przewodnik po problemach, które zafundowało nam pokolenie dzisiejszych 30-40 latków z Doliny Krzemowej, tworząc świat cyfrowy będący emanacją najpaskudniejszych ludzkich instynktów ubranych w cukierkowy kostium i oblanych dopaminowym sosem. Jeśli macie dzieci – ta książka da Wam narzędzia, jak o nie zadbać, aby wyrosły na samodzielnych, energicznych, mających plany i marzenia ludzi, a nie zombie zanurzone w glutowatej papce informacyjnej. Jeśli nie macie – pozwoli Wam przemyśleć własną postawę wobec wszędobylskich nowych technologii i podjąć działania, dzięki którym tak po prostu – poczujecie się lepiej.

Czytajcie koniecznie – choć z tego co widzę, w czasie, kiedy powstał ten tekst (początek marca 2024 r.) potrzebny jest dodruk.

„Wychowanie przy ekranie”, Magdalena Bigaj, Wydawnictwo W.A.B, 2023 r.

Total
0
Shares
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane teksty
Czytaj dalej

Wypisy z Twittera. “Wł@dza w sieci. Jak rządzą nami social media”

Cyfrowa dyplomacja, obecność polityków w mediach społecznościowych, a w szczególności na ulubionym przez światowych liderów i znane osoby publiczne Twitterze, to niewątpliwie fenomen naszych czasów. Analizą tego zjawiska miała być książka “Wł@dza w sieci. Jak nami rządzą social media” autorstwa Łukasza Walewskiego, którą dzięki uprzejmości wydawnictwa Mando otrzymałam do recenzji.
Czytaj dalej

Znika Ministerstwo Cyfryzacji – resort straconych złudzeń

O likwidacji Ministerstwa Cyfryzacji mówiło się już niejednokrotnie w różnych środowiskach co najmniej od 2018 r. W ciągu ostatnich dwóch lat działania resortu niejednokrotnie można było odnieść wrażenie, że jego funkcjonowanie w rzeczywistości polega na czekaniu, aż w końcu MC formalnie zostanie rozwiązane, a jego kompetencje – przekazane gdzie indziej.
Total
0
Share