Boisz się rządowej inwigilacji? Korzystaj z blokerów reklam

Czy bannery reklamowe w internecie mogą być wykorzystane do infekcji spyware? Wszystko wskazuje na to, że tak – i mogą to być narzędzia używane do inwigilacji m.in. przez rządy. Warto zatem korzystać z blokerów reklam.
Inwigilacja przez bannery reklamowe? To możliwe
Inwigilacja przez bannery reklamowe? To możliwe

Czy bannery reklamowe w internecie mogą być wykorzystane do infekcji spyware? Wszystko wskazuje na to, że tak – i mogą to być narzędzia używane do inwigilacji m.in. przez rządy. Warto zatem korzystać z blokerów reklam.

Izraelski dziennik “Haaretz” donosi o projekcie Aladdin, który stworzyła europejska firma Intellexa – producent systemu szpiegowskiego Predator o możliwościach zbliżonych do słynnego Pegasusa.

Aladdin ma pozwalać na zainfekowanie urządzenia mobilnego narzędziami szpiegowskimi z wykorzystaniem bannerów reklamowych wyświetlanych na stronach internetowych. Nie jest jasne, czy Aladdin to projekt już ukończony i czy jest aktywnie oferowany klientom firmy Intellexa.

Intellexa to jednak nie jedyna firma, która pracuje nad rozwiązaniami pozwalającymi infekować figurantów spyware wykorzystywanym przez rządy.

Kolejną z nich jest spółka Insanet – tym razem z Izraela, rozwijająca narzędzia pozwalające lokalizować konkretne osoby z wykorzystaniem sieci reklamowej.

Dlaczego reklamy w sieci lepiej blokować?

Powodów jest wiele i tak się składa, że większość z nich dotyczy naszej prywatności oraz ochrony danych osobowych, a także bezpieczeństwa. Pozostaje również oczywiście kwestia komfortu korzystania z internetu, który – z zablokowanymi reklamami – jest po prostu bardziej przejrzysty i mniej męczący.

Kolejnym powodem powinno być ryzyko wynikające ze złośliwego oprogramowania, które wykorzystuje w swoim działaniu reklamy. W takim modelu ataku, cyberprzestępcy wstrzykują złośliwy kod w reklamy, które widzimy na stronach internetowych. Na szczęście, wiele z nich wymaga od ofiar interakcji – kliknięcia w link lub np. otwarcia złośliwego piku.

Blokery reklam mogą być zatem pomocą nie tylko w walce z internetowym śmietnikiem, ale też z zagrożeniem, jakim są systemy szpiegowskie wykorzystywane przez rządy różnych krajów, a także złośliwe oprogramowanie użytkowane przez cyberprzestępców np. do wykradania naszych danych.

W 2022 r. amerykańskie Federalne Biuro Śledcze, o czym przypomina serwis Tech Crunch, wydało zalecenie korzystania z blokerów reklam w ramach działań z zakresu higieny cyberbezpieczeństwa. Zaleca to także cytowany przez serwis ekspert Citizen Lab – zespołu, który zajmuje się m.in. monitorowaniem aktywności systemu szpiegowskiego Pegasus. Jak twierdzi John Scott-Railton, “każdy powinien blokować reklamy – to kwestia bezpieczeństwa”.

Total
0
Shares
1 komentarze
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane teksty
Czytaj dalej

[WYWIAD] Dębski: nie obronimy się łatwo przed zagrożeniami sztucznej inteligencji; brak nam kompetencji

Obrona przed zagrożeniami niesionymi przez sztuczną inteligencję to zadanie bardzo trudne ze względu na brak kompetencji w szeroko rozumianym społeczeństwie. Nie jest jednak tak, że jesteśmy całkowicie bezradni - o ryzyku związanym z rozwojem AI rozmawiamy z Jakubem Dębskim, specjalistą branży cyberbezpieczeństwa i dyrektorem ds. produktu w firmie ESET.
Czytaj dalej

Asystenci głosowi: szansa czy zagrożenie dla prasy?

Urządzenia z funkcją asystenta głosowego zaczęły być w ostatnim czasie postrzegane przez koncerny medialne jako szansa na odbudowę pozycji prasy tradycyjnej. Pojawiają się jednak obawy, że mogą jeszcze bardziej uzależnić ludzi od algorytmów kontrolowanych przez wielkie firmy technologiczne i w przyszłości mogą stać się zagrożeniem dla pluralizmu informacyjnego.
Total
0
Share