Izraelska firma Cellebrite wesprze poszukiwania dzieci. To dyplomacja

Izraelska firma Cellebrite produkująca narzędzia do inwigilacji przekaże organizacjom poszukującym zaginionych dzieci w USA systemy sztucznej inteligencji, które mają pomagać w ich działaniach. To dyplomacja Tel Awiwu.
Izrael od dawna uprawia cyberdyplomację z wykorzystaniem swoich firm

Izraelska firma Cellebrite produkująca narzędzia do inwigilacji przekaże organizacjom poszukującym zaginionych dzieci w USA systemy sztucznej inteligencji, które mają pomagać w ich działaniach. To dyplomacja Tel Awiwu.

Firma Cellebrite to spółka z Izraela, która zajmuje się produkcją i dostarczaniem narzędzi z segmentu informatyki śledczej organom ścigania z całego świata, jak i firmom.

W świadomości polskich czytelników i czytelniczek, Cellebrite zaistniała w ubiegłym roku, kiedy to media informowały, iż Komenda Główna Polskiej Policji wydała 6,5 mln zł na zakup narzędzi tej firmy.

Warto wiedzieć, że z dostarczanych przez Cellebrite technologii służby nie zawsze korzystają legalnie, czego przykładem mogą być działania putinowskiej Rosji oraz Białorusi, gdzie dyktatorem pozostaje zależny od Moskwy Alaksandr Łukaszenka. W obu krajach organy wykorzystywały usługi Cellebrite do inwigilacji opozycji demokratycznej.

Jak działają narzędzia Cellebrite?

Wszystko zależy od tego, które weźmiemy pod lupę.

UFED (Universal Forensic Extraction Device) 4PC, z których korzystają m.in. polskie służby, pozwala na przełamanie prostych zabezpieczeń ekranu w telefonie, takich jak np. “wzorek” z cyfr czy hasło, lub kod PIN. Można je stosować zarówno przeciwko smartfonom z Androidem, jak i iPhone’om.

System ten pozwala na pozyskiwanie z podłączonych do niego telefonów informacji takich, jak np. lista wykonywanych i odbieranych połączeń, wiadomości tekstowych, MMS-ów, e-maili, a także wiadomości z komunikatorów internetowych. Wyekstraktowuje także zdjęcia, nagrania wideo, historię przeglądanych stron www, jak i dane o lokalizacji oraz odzyskiwanie usuniętych z telefonu danych.

UFED Cloud Analyzer z kolei pozwala na pozyskiwanie danych przechowywanych w chmurze komunikatorów i usług cyfrowych, wśród których znajdują się m.in. popularne Facebook. WhatsApp, Instagram, Google Drive, poczta elektroniczna Gmail, czy platforma X.

UFED Premium natomiast – to narzędzie do wykonywania kopii tego, co mamy w fizycznej pamięci telefonu. Działa nawet wobec lepszych pod kątem zabezpieczeń smartfonów z Androidem (nowocześniejszych), jak i na iPhone’y 12. Pozwala na pozyskanie danych z usług cyfrowych takich jak Facebook, Telegram, Instagram, WhatsApp, Messenger i inne.

Ostatecznie, Cellebrite Inspector – to narzędzie, którego organy ścigania mogą używać na komputerach, m.in. do pozyskiwania danych o przeglądanych stronach internetowych, pobranych plikach, wyszukiwaniach, aktywności w mediach społecznościowych, usuwanych z komputera plikach, a także historii połączeń z innymi urządzeniami poprzez port USB.

W czasie pandemii koronawirusa, firma Cellebrite reklamowała rządom różnych państw swoje usługi jako te, które mogą pomóc śledzić, jak przemieszczają się zakażone osoby i tym samym łatwiej identyfikować ludzi, którzy powinni być poddawani kwarantannie. Pisała o tym kompleksowo w 2020 r. agencja Reutera.

Jak Izrael uprawia cyberdyplomację za pomocą firm takich jak Cellebrite?

Cellebrite to nie jedyna firma produkująca narzędzia informatyki śledczej, które – w przypadkach niezgodnego z prawem użycia mogą stać się narzędziami inwigilacji. Inne spółki to wpisane na czarną listę amerykańskiego ministerstwa handlu NSO Group i Candiru. Pierwsza z nich to producent słynnego Pegasusa – systemu, którego działanie można poznać w tym wpisie na koncie TECHSPRESSO.CAFE na Instagramie.

Izrael – tak samo jak inne kraje – wykorzystuje swoje silne karty, a niewątpliwie do takiej należy branża cyber z tego państwa – do uprawiania dyplomacji. Gdy mowa o sprzedaży i licencjonowaniu narzędzi szpiegowskich, systemów informatyki śledczej, a wreszcie – cyberbroni dystrybuowanej na licencji izraelskiego ministerstwa obrony, można powiedzieć, że Tel Awiw jest arsenałem świata.

Przykładem skuteczności dyplomacji uprawianej dzięki sprzedaży narzędzi cyber mogą być Indie – kraj, który tradycyjnie zajmował postawę propalestyńską. Nacjonalistyczny rząd Narendry Modiego jednak “pogodził się” z Izraelem – i chętnie korzysta z dostarczanych przez ten kraj cyfrowych narzędzi do inwigilacji krytyków rządu. Wykazało to międzynarodowe śledztwo ws. bezprawnych przypadków użycia Pegasusa. Podobnie, Izrael budował swoje związki z innymi krajami – jak np. z Węgrami.

Posłuchaj odcinka podcastu TECHSPRESSO.CAFE o Pegasusie

Co wyróżnia Cellebrite?

To, że nie ma tak złej reputacji, jak wspomniane wcześniej NSO Group czy Candiru. Cellebrite dbała o wizerunek – i w porę zaczęła “sprzątać” listę swoich klientów, aby nie znajdowały się na niej kraje rządzone autorytarnie lub wprost naruszające prawa człowieka.

Sprzęt Cellebrite wykorzystywany jest przez organy ścigania państw demokratycznych – w tym Polskę. Na oczyszczenie listy klientów Cellebrite zdecydowała się po wspomnianych już doniesieniach o wykorzystywaniu jej narzędzi przez Rosję i Białoruś.

Nowa ofensywa cyberdyplomacji Izraela

12 stycznia agencja Associated Press opublikowała informację o tym, że firma Cellebrite przekaże amerykańskim organizacjom zajmującym się poszukiwaniem zaginionych dzieci systemy AI mające przyspieszać ich operacje.

Informacja jest bardzo korzystna wizerunkowo dla firmy i nie ma w niej ani jednego zdania na temat tego, jakie inne narzędzia spółka Cellebrite produkuje, ani jak były one w przeszłości wykorzystywane do inwigilacji opozycji w reżimach autorytarnych.

To kolejna odsłona cyberdyplomacji Izraela, który – delikatnie rzecz ujmując – nie ma obecnie zbyt dobrej prasy, bo coraz większa część świata patrzy z trwogą na jego działania w Strefie Gazy. Republika Południowej Afryki oskarżyła Izrael o ludobójstwo – w Hadze w Trybunale Praw Człowieka ruszyło w tej sprawie śledztwo, które ma zbadać, czy do niego doszło. Według licznych organizacji broniących praw człowieka – w Izraelu mamy do czynienia z czystką etniczną i ludobójstwem. Tel Awiw jednak twierdzi, że wniosek o wszczęcie postępowania w tej sprawie jest “okrutny i niedorzeczny”.

Zaangażowanie w poszukiwanie zaginionych dzieci w USA, z których wiele może być ofiarami pedofili – to istotnie szczytny cel. Jedna z wiodących spółek cyber z Izraela chce pomóc w ich ratowanie – to bardzo ładnie. Warto jednak kompleksowo informować o tym, jakich narzędzi dostarcza spółka – a także prezentować jej filantropię na szerszym tle, niż jedynie “Operation Find Them All” (Operacja Znajdźmy Je Wszystkie), która zarówno firmę, jak i państwo, z którego ona pochodzi, przedstawia w jednoznacznie korzystnym świetle.

USA po ataku Hamasu na Izrael z 7 października jednoznacznie opowiedziały się po stronie Tel Awiwu i zadeklarowały jego wsparcie.


Kup nam kawę na BuyCoffeeTo:

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Total
0
Shares
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane teksty
Total
0
Share